poniedziałek, 18 marca 2013

First


W szkole jakby nikogo nie było.. ani woźnej, żadnego nauczyciela… nikogo. Jakby pustynna cisza. A była 8:00. Lekcje zaczynają się o 9:00. Poszłam schodami na I piętro. Tam też cisza. Udałam się do sali muzycznej. Była otwarta, a to się rzadko zdarza, bo pani Rottginks pilnuje jej jak oczka w głowie. Zdawało mi się że coś się zmieniło. Może nie w wyglądzie, ale w kącie stało stare pianino, w kolorze czarnym. Tak strasznie mnie kusiło żeby na nim zagrać. Musiałam spróbować . Palce same zaczęły  mi grać „I Wish‘’ One Direction (nie pytajcie dlaczego) No właśnie! Nawet nie zdążyłam się przedstawić!! Mam na imię Olivia, mam 16 lat, co mogę jeszcze o sobie powiedzieć... Jestem Directioner, Belieber, Mixer - ogólnie należę do bardzo dużo fandomów. Mieszkam w w małym mieście jakieś 100 km od Londynu. No to wracając do pianina.. Zaczęłam śpiewać. Może nie zbyt pięknie, ale tak sobie. Przed solówką Louisa usłyszałam  kroki, ktoś szedł w stronę Sali. Było słychać stukające obcasy. Szybko uciekłam na drugą stronę Sali, udawałam że zmywałam tablice. Do Sali weszła pani Rottginks :
- OO Olivia? Tak szybko?
- Tak.. Nie mogłam spać…
- Dobrze, posiedź sobie tu, jakby co jestem w sekretariacie.
Spojrzałam na jej buty: Płaskie buty firmy NIKE. A było wyraźnie słychać obcasy. Dziwne.
Dzień minął szybko. Czas zacząć piątek. Przeżyłam milion testów i kartkówek. Po ostatniej lekcji, na korytarzu ujrzałam Katherinę ,czyli po prostu Kat, moją najlepszą przyjaciółkę. Znam ją od przedszkola, nawet dłużej. Wszystko przeżywamy razem : nowe teledyski, występy, nowe kolekcje w sklepach, co tylko się da.

- Uuu nowe buty? Niezłe - wypaliłam
- No wiem. Prosto z USA. Nowiusieńkie.
Chwila. W szkole jest zakaz noszenia wysokich obcasów.
- Kat, pamiętaj! - pokazałam na tabliczkę z zakazami, m.in. o szpilkach.
- Oj tam Oj tam...
- Byłaś dzisiaj w pracowni?
- Tak, i słuchaj, jakaś laska grała piosenkę 1D, zajebiście -
Wywróciłam oczami. Kat nie jest mistrzem logicznego myślenia.
- To ty? - uniosła brwi.
- Nie, skąd, Perrie Edwards... - użyłam sarkazmu.
- Ha Ha Ha... No ale cudownie śpiewasz!!! i nie kłó...
- Ciii!! - zatkałam jej buzię.
Właśnie szła pani Rottginks, która próbuje przekonywać uczniów do chóru. Szkoła w prawdzie nie ma dużo pieniędzy, a co roku gdzieś na terenie Wielkiej Brytanii jest "Turniej Chórów". Nagrodą jest 50 tysięcy funtów. Kiedy usłyszy że ktoś śpiewa, ona staje się jak najgorszy z demonów... Niektórzy doświadczyli tego na własnej skórze. Nie chciałam być jej kolejną ofiarą. Boże, chroń mnie.
- Co jest?
- Znasz chyba historię chóru szkolnego, nie?
-Tak. - Kat wiedziała o co mi chodzi. - Ja już dopilnuję żebyś nie zmarnowała tego talentu. Coś wymyślę...
Kat odeszła, a mi w głowie brzmiały jej słowa "nie zmarnowała tego talentu"...
Nie wiedziałam co robić, więc poszłam do domu. Rzuciłam torbę na łóżko, znalazłam obok pilota. Siedziałam przed telewizorem i oglądałam film „To właśnie miłość’’, gdy zadzwonił dzwonek do drzwi. Zawołałam do mamy że ja otworzę. Przed drzwiami stała Kat. Wpuściłam ją, poszłyśmy do mojego pokoju.
-  No co się stało? – zapytałam
-  MAM PROPOZYCJĘ NIE DO ODRZUCENIA – wykrzyczała szybko Kat w podnieceniu.
- Okej, mów...
- No więc… Jutro jest casting do X-Factora w O2 arenie , będzie wujek Simon, pójdziesz tam i dasz czadu!!
- Nie ma mowy. Przecież wiesz że boję się występów przed ludźmi…
- No ale to jest szansa 1/1000000!!!
- Pewnie moja mama się nie zgodzi... - wymyśliłam wymówkę
- Przecież nie musimy jej nic mówić. To jak? Idziesz  rozmieść im scenę?  Prooszę!
- No dobra. Ale czekaj… to jest jakieś 100 kilometrów! Jak tam dojedziemy?!
- Bilety na pociąg już kupiłam, tak na wszelki wypadek.
- "Wszelki"?
- Nawet jakbyś się nie zgodziła, przekonałabym cię nową kolekcją ciuchów w Top Shopie.
- Geniusz
Tak więc,  moja mama się zgodziła, żebym zanocowała u Kat. Nic nie powiedzieliśmy o Londynie i X-Factorze. Czekała nas dłuuga noc...

                        *******************************************
I jak wrażenia? I rozdział jest krótki, mało mówi ale akcja się jeszcze rozkręci, to Wam gwarantuje :) Na początku rozdziały będą się pojawiały co 1,2 dni,  potem trochę rzadziej bo trzeba znaleźć czas na naukę :> Mogę Was poinformować o nowym rozdziale jak chcecie, mój tt : @AwwMyHarreh + przepraszam za błędy, jeśli są :)